Noc z 11 na 12 sierpnia - wielki szum w mediach o największej kulminacji perseidów. Jak na złość spadały w innych miejscach niż wycelowany był obiektyw. No cóż - taka złośliwość spotkała na pewno nie tylko mnie ;)
Na pocieszenie na koniec fotografowania trafił się widoczny na zdjęciu Airbus A321 linii Small Planet z Hurghady do Warszawy :P
P.S. Na zdjęciu wprawne oko dostrzeże jednak jedną perseidę - udanego szukania :)